Mini szarlotki to opcja zdrowego deseru z
programu Rewolucje Na Talerzu. W mojej wersji nie były aż tak wykwintne, gdyż
przygotowywałam je zbiorowo. Zbiorowo, czyli w jednej blaszce dla wszystkich.
Na szczęście nie miało to wpływu na ich smak. Mini szarlotki to wspaniały pomysł
na podwieczorek. Przygotowanie nie zajęło dużo czasu, a dzieciaki chętnie
brudziły się pomagając przy robieniu kruszonki. Ja do tego zawsze wykorzystuję
Natkę. Nati tradycyjnie wszystkie desery zjada w formie nieprzetworzonej lub w
trakcie przetwarzania. To znaczy, że po upieczeniu ciasto nie jest dla niej już tak
apetyczne jak podczas mieszania. Cóż. Już się przyzwyczaiłam. Szarlotki
polecam. Udało mi się nawet zarazić nimi część rodzinki. Cieszy mnie to,
ponieważ rozmaryn i te sprawy to jeszcze dla niektórych czarna magia.
Szczególnie dla tych, którzy za przyprawy uznają jedynie liść laurowy i ziele angielskie.
Na szczęście deser szybko zniknął z ich talerzy (bo nie wiedzieli co w było w
środku).
MINI
SZARLOTKI
Kruszonka:
1
szklanka otrąb owsianych
1
szklanka mielonych migdałów
¼
szklanki cukru
50g
masła
W misce
rozetrzeć palcami wszystkie składniki.
Jabłka:
1kg
jabłek
1
gałązka rozmarynu
1
łyżeczka cynamonu
1 łyżka
soku z cytryny
2 łyżki
miodu
1
łyżeczka masła
Jabłka
obrać. Pokroić w dość cienkie plastry. Rozmaryn smażyć na maśle. Dodać jabłka i
pozostałe składniki. Dusić przez około 5 minut. Kokilki wysmarować oliwą i
posypać otrębami. Zapełnić masą do 1/3 wysokości. Posypać kruszonką. Piec przez
30 minut w temperaturze 180°C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz