Muffiny te znalazłam na stronie Moje Wypieki,
gdy poszukiwałam
pomysłu na zużycie serka mascarpone, który nudził się już od dłuższego czasu w
mojej lodówce. Wybór padł na muffiny marchewkowe ze względu na to, że niemal
wszystkie składniki miałam w kuchni. Po spróbowaniu babeczek przeżyłam wielkie
zaskoczenie. Po pierwsze, babeczki z dodatkiem warzyw nie udawały mi się od dłuższego
czasu. Te natomiast, mimo, że zawierały dużo mokrych składników, wypiekły się
doskonale. Do tego były bardzo lekkie i puszyste. Druga rzecz, o której pragnę wspomnieć,
to przyprawy. Posiadam moździerz i nie zawaham się go użyć, pomyślałam. Sprezentowały
mi go szwagierki na urodziny i zdążyłam kilka razy go wykorzystać. Przyprawy stworzyły
genialne połączenie. Nie spodziewałam się, że ziele angielskie może nadać
kompozycji takiego aromatu. Zawsze dodawałam je do dań obiadowych, nigdy do
deserów. A tutaj wkomponowało się idealnie. Gotowe przyprawy piernikowe nie dorównują
tej zrobionej własnoręcznie. Ale o tym innym razem. Babeczki smakowały mi i nam bardzo. W środku widać było kawałeczki ananasa, a
orzechy przyjemnie chrupały podczas jedzenia. Masa serowa to taka kokosowa korona na tej sł0odkiej bombie witaminowej.
MARCHEWKOWE
MUFFINY Z KOKOSOWĄ CZAPKĄ
Ciasto:
2/3
szklanki mąki pszennej
½ szklanki
cukru
1 łyżeczka
sody
¾
łyżeczki proszku do pieczenia
1
łyżeczka cynamonu
¼
łyżeczki goździków
¼
łyżeczki gałki muszkatołowej
¼
łyżeczki ziela angielskiego
¼
łyżeczki soli
1/3
szklanki oleju
2 jaja
1
szklanka siekanych orzechów włoskich
½
szklanki pokrojonego ananasa
1 szklanka startej marchwi
Jajka
ubić. Dodać olej. Dodać suche składniki. Dodać zmielone przyprawy. Wsypać
marchew, ananasa i orzechy. Jeśli ciasto będzie zbyt gęste, można dodać 3 łyżki
mleka. Ciasto przełożyć do foremek. Piec w temperaturze 180°C przez 25 minut.
Krem:
125g
serka kremowego
2 łyżki
cukru pudru
5 łyżek
wiórków kokosowych
Serek
rozetrzeć z cukrem. Smarować muffiny. Boki obsypać wiórkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz