wtorek, 29 grudnia 2015

BABECZKI Z KREMEM Z KAWY ZBOŻOWEJ

Wymyśliłam sobie babeczki. Wymyśliłam w wersji finalnej. Był to najprostszy etap. Następnie musiałam ‘domyślić’ poszczególne składowe i wspólny motyw łączący ciasto, nadzienie, krem i dekorację. To kawa zbożowa i Maltikeksy. Kawa króluje w kremie i nadaje aromatu ciastu. Fakturę zaś zapewniły ciasteczka. Polecam.





BABECZKI Z KREMEM Z KAWY ZBOŻOWEJ
Składniki:
150g masła
120g cukru
2 jajka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
20g kakao
130g mąki pszennej
1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki mleka
2 łyżki kawy zbożowej rozpuszczonej w 2 łyżkach wrzątku
½ szklanki ciasteczek Maltikeks
Masło utrzeć z cukrem. Dodawać jaja Wlać ekstrakt. Wsypać suche składniki. Dodać mleko i kawę. Wsypać pokrojone ciasteczka. Ciasto nałożyć do foremek. Piec w temperaturze 170°C przez 20-25 minut.
                  Nadzienie:
½ szklanki czekowiśni
Babeczki nadziać konfiturą, przy użyciu rękawa cukierniczego.
                  Krem:
500ml śmietanki 30%
1 łyżka kawy zbożowej
350g mlecznej czekolady
2 łyżki cukru pudru
Śmietankę podgrzać z kawą i cukrem. Zdjąć z ognia zanim zakipi. Dodać pokrojoną czekoladę. Wymieszać. Schłodzić przez noc w lodówce. Krem ubić na sztywno. Dekorować babeczki.
                  Dodatkowo:
½ szklanki ciasteczek Maltikeks
Wierzch babeczek posypać pokruszonymi ciasteczkami.







piątek, 25 grudnia 2015

BEZCENNE..

Dzwoni do mnie Bacha:
-„Czy my wczoraj rozmawiałyśmy przez telefon?”
-„Nie.”
-„Miałam zadzwonić ze sprawą, ale zaczęłam czytać Twojego bloga i wydawało mi się, że już z Tobą porozmawiałam..”
- „=)”
Koniec.

Fajnie, prawda!?


W tle kartka wykonana przez Iwonkę.

wtorek, 22 grudnia 2015

WSZYSTKIEGO DOBREGO..

W ten świąteczny piękny czas,
kiedy w domu pachnie las,
płyną nuty kolędowe,
błyszczą bombki kolorowe.
W dzień Bożego Narodzenia
składam wszystkim Wam życzenia
zdrowia oraz pomyślności,
a na co dzień moc radości!




Wesołych i pogodnych Świąt,
oraz radosnego każdego dnia w nadchodzącym Nowym Roku

Życzy Passiflora =)



poniedziałek, 14 grudnia 2015

CZEKOWIŚNIA Z BANANAMI I CZEKOLADĄ

Przypadkowo natrafiłam na przepis na nową wersję czekowiśni. Sto razy pyszniejszą, niż Czekowiśnia z Kakao. Tutaj, oprócz wiśni, kluczową rolę odgrywają banany i czekolada. Ich dodatek spowodował, że konfitura stała się bardziej aksamitna i nabrała charakterystycznego smaku. Dodatkowo wzbogacona została aromatem rumu. Jest po prostu świetna. Przepis znalazłam w czasopiśmie Moje Gotowanie. Gazety nie kupiłam, gdyż sądziłam, że przepis znajdę w Internecie. Niestety. Nie ma. Stworzyłam więc swoją własną wersję. Jestem z niej bardzo zadowolona. Konfitura nadaje się oczywiście na kanapki, ale równie dobrze prezentuje się m.in. w Babeczkach z Biszkoptami. W ten sposób można też "podkręcić" gotowy dżem wiśniowy. Należy go podgrzać, następnie dodać banany i czekoladę. 





CZEKOWIŚNIA Z BANANAMI I CZEKOLADĄ
Składniki:
1 kg wiśni
½ kg cukru
100g gorzkiej czekolady
2 banany
Drylowane wiśnie zasypać cukrem. Odstawić na 2 godziny, aż puszczą sok. Smażyć na małym ogniu. Pod koniec smażenia dodać czekoladę i pokrojone banany. Aby uzyskać gładki krem, należy go przetrzeć przez sito. Gorący dżem nałożyć do słoików.











sobota, 12 grudnia 2015

GRANOLA PODANA Z JABŁKIEM

Przedstawiam bardzo ciekawy sposób podania Granoli. Z dodatkiem świeżych owoców i cudownych aromatów. Inspiracja z programu Ewy Chodakowskiej. W ten sposób można również podać Owsiankę. Polecam.





ŚNIADANIOWA GRANOLA Z JABŁKIEM
Składniki:
5 łyżek granoli
200ml mleka
1 jabłko
½ łyżeczki cynamonu
½ banana
1 łyżeczka miodu
Granolę zalać mlekiem. Na wierzch zetrzeć jabłko. Posypać cynamonem. Wokół jabłka rozłożyć plastry bananów. Całość skropić miodem.







wtorek, 8 grudnia 2015

BISCOTTI Z GRANOLĄ

Kolejna propozycja ‘sucharków’. Z dodatkiem granoli. Może nie wyglądają zbyt imponująco, ale to przez to, że granola nie wyróżnia się w ciastkach ani kolorem, ani fakturą. Natomiast dodaje im chrupkości i smaku. Inspiracja ze strony My Recipes. Użyłam Granoli Klonowej, ale może być każda inna. Smacznego chrupania.




BISCOTTI Z GRANOLĄ
Składniki:
2 ¼ szklanki mąki pszennej
¾ szklanki cukru
3 jaja
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 ½ szklanki granoli
Wszystkie składniki wymieszać. Zagnieść ciasto. Podzielić na dwie części. Uformować lekko spłaszczone wałki. Piec w temperaturze 170°C przez 25 minut. Ciasto pokroić w skośne kromki o grubości 1,5 centymetra. Piec je jeszcze przez 15 minut.






środa, 2 grudnia 2015

KALENDARZ ADWENTOWY – KOPERTY

Przedstawiam mało wyszukaną, ale jakże ciekawą wersję kalendarza adwentowego. Wystarczy sznurek, koperty i spinacze do bielizny. Praca nad całością jest banalnie prosta. Należy rozciągnąć sznurek w dowolnym miejscu w pokoju. Świetnie sprawdza się też wzdłuż ściany lub barierki na klatce schodowej. Taki właśnie obrazek widziałam w Internecie. Koperty należy ponumerować (bądź nie) i dowolnie udekorować. U mnie zajęły się tym dziewczynki, dlatego kalendarz nie jest może mistrzostwem rękodzielnictwa. Nadrobiłyśmy to frajdą, jaka towarzyszyła tworzeniu, kolorowaniu i klejeniu. Skoro jesteśmy przy klejeniu, do kopert należy włożyć jakąś niespodziankę i każdą z nich zakleić. Po to, żeby upominki nie wypadły i nadal pozostały niespodziankami. Ostatni etap to przymocowanie kopert do sznurka przy użyciu klamerek do bielizny, zgodnie z numeracją, bądź w dowolnej sekwencji. Gotowe. Teraz marsz na roraty i polowanie na niespodzianki rozpoczęte. Tymi niespodziankami zazwyczaj są słodycze. Mogą to być też inne drobiazgi, np. kolorowe długopisy lub inne gadżety do piórnika. Fajnym pomysłem są adwentowe zadania. Na kartkach spisuje się polecenia do wykonania w danym dniu, przykładowo: nauka kolędy, pieczenie pierniczków, dekoracja bombek choinkowych. Ja, niestety, zbyt późno zajęłam się tematem kalendarza, więc u mnie w tym roku słodyczowo z małymi wyjątkami. U mnie, oczywiście, wiszą dwa takie kalendarze, dla moich dwóch księżniczek.