Jestem bardzo nieprofesjonalna w tym moim
pisaniu. Świąteczne wypieki wstawiam dopiero po świętach. A fe! Cóż. Przyznam
się, że ja sama szukam świątecznych inspiracji to tu, to tam. Choć na blogu
znajduje się kilka moich autorskich wypieków, większość to wypróbowane przepisy
z różnych źródeł. Tym razem przedstawiam pisanki z Moich Wypieków. Te
ciasteczka to taki dobry wstęp na rozpoczęcie wielkanocnego pieczenia. Jest to
też opcja na zajęcie czymś dzieciaków. Moje dziewczyny uwielbiają dekorować
lukrem i powstają wtedy różne cuda i dziwy. Grunt, że są słodkie. Dekorowanie
czekoladą jest dość proste. Istotne jest, żeby miała ona bardzo rzadką
konsystencję. Stąd dodatek oleju. Ważne jest także użycie pędzla ze sztywnym
włosiem. Po spełnieniu powyższych warunków, kropki będą kropkami, a nie
kreskami jak u mnie. Życzę przyjemnej pracy.
CIASTECZKA
NAKRAPIANE PISANKI
Ciasto:
180g
masła
150g
cukru pudru
350g
mąki pszennej
1 jajko
1
żółtko
2
łyżeczki ekstraktu waniliowego
¼
łyżeczki soli
Wszystkie
składniki posiekać. Zagnieść ciasto. Schłodzić przez 30 minut. Ciasto
rozwałkować na grubość 3-5
milimetrów . Wycinać owalne ciastka w kształcie pisanki.
Układać na blaszce. Piec na złoto w temperaturze 180°C przez 10 - 12 minut.
Lukier:
2
białka
450g
cukru pudru
Białka
utrzeć z cukrem na gładko. W razie potrzeby dosypać cukru lub dolać wody.
Dekorować pisanki. Odstawić do zastygnięcia.
Dodatkowo:
30g
gorzkiej czekolady
1
łyżeczka oleju
Czekoladę
z olejem rozpuścić w kąpieli wodnej. Jeszcze ciepłą spryskać ciasteczka przy
użyciu sztywnego pędzelka. Odstawić do zastygnięcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz