piątek, 24 kwietnia 2015

BO NIE MA NIKT TAKIEJ...

..zupy, jak ja. Serio, serio. Lubię jeść zupy. Lubię też, gdy zupa jest treściwa. W związku z tym, miałam swego czasu kłopoty z odpowiednią ilością składników. Szczególnie tych bogatych w skrobię, które lubią wchłaniać płyny. A po wstawieniu do lodówki miałam efekt, jak na poniższych zdjęciach. Prawie każdy potrafi ubić pianę z białek tak sztywną, że nie wypada z odwróconej miski. Ale tylko ja potrafię ugotować tak zupę. Z cyklu Prawie Perfekcyjna Pani Domu =)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz