Przepis pochodzi z programu Anny Olson.
Autorka robiła jedno duże ciasto. Ja posiadam jedynie małe foremki, dlatego w
moim wykonaniu dzieło jest mniejsze, ale za to liczniejsze. Bardzo wyraźnie
czuć cytrynę zarówno w kremie, jak i w cieście. Wspaniały kontrast smaków -
słodki i zarazem lekko kwaśny. W ramach przeróbki, wierzch udekorowałam
świeżymi malinami. Ciasto zyskało zupełnie inny wymiar. Powstały tarteletki cytrynowo-malinowe. Polecam.
TARTELETKI CYTRYNOWE
Ciasto:
200g
masła
1/3
szklanki cukru
4
żółtka
2
szklanki mąki
1
łyżeczka soli
Masło
utrzeć z cukrem. Dodawać żółtka. Dodać sypkie składniki. Zagnieść. Ciasto
wstawić na godzinę do lodówki. Ciasto rozwałkować. Wyłożyć foremki. Piec w
temperaturze 180°C
przez 10 minut obciążone fasolą. Przez kolejne 10 minut piec bez ciężaru.
Ostudzić.
Krem:
2
cytryny
½
szklanki cukru
4 jaja
1
szklanka śmietanki 30%
Jaja
wymieszać z cukrem, skórką z 1 cytryny i 1/3 szklanki soku cytrynowego. Dodać
śmietankę. Ubić na gładko. Masą wypełniać upieczone spody. Piec przez 30 minut.
Wierzch można udekorować sosem malinowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz