Przepis pochodzi z Wielkiej Księgi Ciast
Siostry Anastazji. Spoglądając na zdjęcie umieszczone przy przepisie, w życiu
nie powiedziałabym, że to jest to samo ciasto, którym zajadałam się u
szwagierki Basi. Przez dłuższy czas dopraszałam się o przepis. Z powodu
sklerozy, sezonu grypowego dzieciaków i tym podobnych spraw, wszystko odwlekało
się w czasie. W prezencie urodzinowym dostałam od rodzinki właśnie tę Wielką Księgę
z przepisami i mimo, że z dziewczynami przeglądałyśmy ją wielokrotnie, nie rozpoznałam
przepisu. Sernik na biszkopcie królował na świątecznym stole. Ciemna polewa na
biszkopcie dodała mu wspaniałego smaku. Gdy po raz pierwszy kosztowałam ciasta,
nie mogłam pojąć, jak ta ciemna warstwa była zrobiona. A teraz wiem i polecam wszystkim to
ciasto. Przepyszne. Jako ciekawostkę powiem Wam jeszcze, że w okresie około świątecznym sernik ten robiły aż cztery osoby. Każde ciasto wyglądało inaczej. To był po prostu ewenement i przy okazji kolejnych wizyt u szwagierek doszukiwałyśmy się różnic i ich przyczyn. Dzięki wiedzy mojej siostry wiem już o co chodzi. Dedykuję jej wpis Puszysty Sernik.
SERNIK
NA BISZKOPCIE
Biszkopt:
8 jaj
1
szklanka cukru
1
szklanka mąki pszennej
1 łyżeczka
proszku do pieczenia
Białka ubić.
Dodać cukier. Dodać żółtka. Wsypać mąkę z proszkiem. Wymieszać. Ciasto przelać do dużej blaszki. Piec w temperaturze
160°C
przez 30-40 minut. Biszkopt przekroić na dwa blaty.
Ser:
1 ½ kg
zmielonego twarogu
400g
cukru
350g masła
12 jaj
2
budynie waniliowe w proszku
Masło utrzeć
z cukrem. Dodać żółtka. Dodać ser. Wsypać budyń. Dodać ubite białka.
Polewa:
250g masła
1
szklanka cukru pudru
2 łyżki
wody
3 łyżki
kakao
4 łyżki
alkoholu
Wszystkie
składniki rozpuścić. Zagotować.
Kolejność warstw:
Biszkopt
– ½ polewy – ½ sera – biszkopt – ½ polewy – ½ sera.
Piec w
temperaturze 180°C
przez 50-60 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz