niedziela, 30 marca 2014

BABECZKI CYTRYNOWE Z BEZĄ

Tym razem inspiracji babeczkowej szukałam wśród cupcakes z bezą. Dziś wzorowałam się na ulach Donny Hay, choć moje dekoracje z bezy bardziej przypominały hi-haty, niż ule. Ciasto z oryginalnego przepisu było dość słodkie i nijakie, dlatego zmieniłam je na aromatyzowane skórka cytrynową. Cytryny i bezy to klasyka. Proszę nie bać się bezy włoskiej. Była naprawdę prosta w przygotowaniu. Zwłaszcza, jeśli posiadało się mikser planetarny - ubijanie zajmuje dłuższą chwilkę. Nie posiadam termometru cukierniczego, ale w przypadku bezy włoskiej znalazłam już dwa sposoby sprawdzenia, czy syrop cukrowy jest odpowiednio rozgrzany. Metoda piórka wykorzystana przy Torcie galicyjskim i metoda 3- minutowa z tego przepisu. Szerzej o nich   w kolejnym wpisie Beza Włoska.






BABECZKI CYTRYNOWE Z BEZĄ
Ciasto:
160g masła
120g cukru
3 jaja
1 łyżeczka ekstraktu cytrynowego
3 łyżki jogurtu naturalnego lub mleka
165g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka startej skórki cytrynowej
Masło utrzeć z cukrem. Dodawać jaja. Dodać ekstrakt. Wlać mleko. Wsypać mąkę z proszkiem. Ciasto przełożyć do foremek. Piec w temperaturze 200°C przez 20-25 minut.
            Beza:
1 szklanka cukru
¼ szklanki wody
3 białka
¼ łyżeczki soli
Białka ubić do momentu tzw. miękkich szczytów. Wodę zagotować z cukrem. Gdy zawrze, gotować na małym ogniu przez 3 minuty, do tzw. próby piórka. Do ubijających się białek wlać gorący syrop. Ubijać na wysokich obrotach, aż misa miksera będzie chłodna. Dekorować babeczki. Wierzch opalić palnikiem.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz