Jak opisać anielskie ciasto w dwóch
słowach.. – Totalne Zaskoczenie. Podstawą ciasta były same białka, do tego
odrobina mąki i cukru. W programie Martha Bakes ciasto wyglądało jak suchy
biszkopt. Po wyjęciu z formy moje ciasto także wyglądało podobnie. Spodziewałam
się czegoś pomiędzy bardzo suchym biszkoptem a bezą. Byłam w szoku po spróbowaniu
pierwszego kęsa. Anielskie ciasto było pulchne i wilgotne. Miękkie jak gąbka. Kroiło
się niemal idealnie. Smakowało przewspaniale. Każdy, kto próbował ciasta, miał
podobne wrażenia. Niby niepozorne, a było niesamowitą niespodzianką smakową.
Trzy czwarte ciasta zjedliśmy od razu. Do pozostałej części dodałam po kleksie
bitej śmietany. Ciasto samo w sobie było pyszne, dlatego bita śmietana pełniła
tu bardziej rolę estetyczną, niż smakową. Naprawdę polecam spróbowanie
anielskiego ciasta. Wy też będziecie zaskoczeni. Ja już zabieram się za
pieczenie Kokosowej Chmury, właśnie na bazie ciasta anielskiego. Przepis jest
z programu Marthy Stewart, jak już zapewne domyśliliście się.
ANIELSKIE CIASTO
Składniki:
14 białek
1 ½ szklanki cukru
1 szklanka mąki pszennej
½ łyżeczki soli
1 ½ łyżeczki octu
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1 łyżka ciepłej wody
Białka ubijać. Stopniowo dodawać
¾ szklanki cukru, wodę, ocet, sól i wanilię. Wsypać mąkę z pozostałym cukrem po
6-krotnym przesianiu. Ciasto przełożyć do niesmarowanej formy z kominkiem. Piec
w temperaturze 180°C
przez 40 minut. Studzić odwrócone dnem do góry. Wyjąć z foremki. Podawać z bitą
śmietaną i owocami.
Studzenie ciasta:
Anielskie Ciasto można przełożyć lukrem 7-minutowym oraz posypać płatkami kokosa. Wtedy zamieni się ono w Kokosową Chmurę, również autorstwa Marthy Stewart. Dla mnie jednak była ona zdecydowanie zbyt słodka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz