Frużelina stanowi bardzo fajny dodatek do
deserów, gofrów itd. Od biedy można ją też zjeść na kanapce. W zasadzie jest to
połączenie dżemu, galaretki i kisielu. Można przygotować ją z dowolnych owoców.
Ja postawiłam na truskawki. Ponieważ smażenie gofrów zajęłoby mi zbyt wiele
czasu, moja frużelina truskawkowa znalazła zastosowanie przy dekoracji
babeczek. Królowała na szczycie Babeczek z Colą wg przepisu Erica Lanlarda.
Ponieważ nic nie było w stanie przekonać mnie do zjedzenia buttercreamu z
przepisu, zastąpiłam go klasyczną bitą śmietaną wraz z odrobiną owocowej nuty.
Przepis na frużelinę znalazłam na stronie Moje Wypieki.
FRUŻELINA
Składniki:
250g owoców
½ szklanki cukru
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
1 ½ łyżeczki żelatyny
Owoce podgrzać z cukrem. Dodać
sok z cytryny i mąkę rozrobioną w łyżce wody. Zagotować. Po zdjęciu z ognia dodać
żelatynę namoczoną w wodzie. Schłodzić. Przechowywać w lodówce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz