BABKA CZEKOLADOWA Z ORZECHAMI LASKOWYMI

Bardzo fajna babka czekoladowa. Przypomina smak Czekoladowo – orzechowego kremu do kanapek. Ciasto miało bardzo fajną konsystencję. Było wilgotne i miało wyrazisty smak. Piekłam je w tradycyjnej formie na babkę ale można też użyć keksówki lub formy kwadratowej jeśli zwiększy się proporcje. Ja następnym razem przerobię je na bardzo apetyczne muffinki. Przepis z Moich Wypieków.

BABKA CZEKOLADOWA Z ORZECHAMI LASKOWYMI

Składniki:

4 jajka

100g cukru

7 łyżek mąki pszennej

1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia

1 łyżeczka kakao

¼ łyżeczki soli

100g startej gorzkiej czekolady

100g zmielonych orzechów laskowych

100g stopionego masła

Białka ubić z solą. Dodać cukier. Dodać żółtka. Wsypać suche składniki. Wlać masło. Ciasto przelać do formy. Piec w temperaturze 175°C przez 40 minut.

            Polewa:

60g gorzkiej czekolady

1 łyżka oleju

50g siekanych orzechów laskowych

Czekoladę z olejem rozpuścić na parze. Polać ciasto. Posypać orzeszkami.

KANDYZOWANE PLASTRY CYTRYNY

Kandyzowane plastry cytryny stanowiły zwieńczenie Babeczek z Kremem Cytrynowym, które robiłam dla znajomej. Skorzystałam z przepisu Anny Olson, ponieważ przepis ten uwzględniał także pozbawienie cytryny goryczki z albedo. Tym samym sposobem można przygotować kandyzowaną skórkę cytrynową.

KANDYZOWANE PLASTRY CYTRYNY

Składniki:

2 cytryny

1 szklanka cukru

1 szklanka wody

Umyte cytryny pokroić w cienkie plastry. Blanszować we wrzątku przez 1 minutę. Odcedzić. Zasypać cukrem i zalać wodą. Gotować na małym ogniu przez około 20 minut, aż plastry się zeszklą. Odsączyć.

KREM CYTRYNOWY LEMON CURD

Krem cytrynowy powoli zyskuje popularność wśród naszego koła gospodyń, a raczej miłośników wypieków. Do mnie przywędrował wraz z Babeczkami z Lemon Curd. Może stanowić także nadzienie do rolady, orzeźwiającą warstwę przy przekładańcu biszkoptowym lub też być dodatkiem do tart i deserów. Bardzo lubię jego smak. Jest równocześnie słodki i kwaśny. Babeczki nim nadziane momentalnie zyskały na smaku i zostały docenione za różnorodność tekstur. Krem przygotowuje się w dość prosty sposób. Zazwyczaj wystarczy użyć trzech dużych cytryn. Podczas gotowania kremu nigdy nie pamiętałam, czy miał się zagotować, czy tylko zgęstnieć. Teraz wiem, że nic złego się nie dzieje, gdy masa zakipi. Krem się nie warzy ale też nie gęstnieje tak mocno, jak budyń. Właściwej konsystencji nabiera dopiero po solidnym schłodzeniu. Lemon Curd używałam także do Babeczek Cytrynowych, Babeczek z Bezą oraz Babeczek Na Ciepło.

KREM CYTRYNOWY LEMON CURD

 Składniki:

3 jaja

1 ½ szklanki cukru

75g masła
3 łyżki startej skórki z cytryny

170ml soku z cytryny

Roztopić masło. Dodać cukier. Dodać dobrze roztrzepane jaja. Wlać sok i wsypać skórkę z cytryny. Mieszać na małym ogniu, aż zgęstnieje. Krem przetrzeć przez sito. Schłodzić.

BISCOTTI Z ORZECHAMI LASKOWYMI I DAKTYLAMI

Polubiłam biscotti. I to bardzo. Smakują wspaniale, są bardzo aromatyczne, przepełnione dodatkami. Do tego nie ma kłopotów z ich przechowywaniem. W domowym zaciszu nazywam je ‘sucharkami’, ponieważ nie na każde zęby się nadają, heheh. Namoczone w herbacie, czy kawie smakują równie dobrze, więc nie ma z nimi problemu. Przepis na ciasto jest standardowy, natomiast dobór dodatków oparty był na przepisie z programu Chleby Paula Hollywooda. Polecam.

BISCOTTI Z ORZECHAMI LASKOWYMI I DAKTYLAMI

Składniki:

2 ¼ szklanki mąki pszennej

1 szklanka cukru

2 jajka

1 łyżeczka proszku do pieczenia

¼ szklanki miodu

1 łyżka startej skórki cytrynowej

1 szklanka orzechów laskowych

½ szklanki suszonych daktyli

Mąkę wymieszać z proszkiem, jajami, cukrem i miodem. Zagnieść ciasto. Dodać pozostałe składniki. Wymieszać. Ciasto podzielić na dwie części. Uformować dwa wałki. Piec w temperaturze 160°C przez 35 minut. Ciasto pokroić w skośne plastry grubości 1,5 centymetra. Piec je przez kolejne 15 minut. W połowie pieczenia plastry odwrócić na drugą stronę.

Z dedykacją dla Anetki..

LODY Z ORZECHAMI WŁOSKIMI

Moje córuchny od kilku już dni dopraszają mnie o lody. Najpierw chciałam odrobinę poszaleć i zrobić lody trzęsione w worku z lodem, z przepisu Rachel Khoo. Metoda była może i dobra ale smak lodów był niespecjalnie zachwycający. Tylko mleko i śmietanka 1:1, co dało efekt mlecznych lodów wodnych. Nie ma to jak krem custard. Do niego dodałam zarówno zmielone, jak i siekane orzechy. Uprażone orzechy cudownie aromatyzowały smak kremu. Powstały pachnące i lekko chrupiące lody. Mimo to postanowiłam nie nazywać ich lodami orzechowymi. Główka pracuje i wymyśliła, żeby do lodów orzechowych dodać masło orzechowe. Póki co, nie znalazłam jeszcze takiego przepisu ale mam nadzieję, że dzięki tej podmianie efekt smakowy i wizualny będzie silniejszy. Tak więc do następnego razu. Życzę orzechowego smacznego.

LODY Z ORZECHAMI WŁOSKIMI

Składniki:

1 ½ szklani mleka

2/3 szklanki cukru

500ml śmietanki 30%

1 laska wanilii

5 żółtek

¾ szklanki uprażonych orzechów włoskich

Mleko i połowę śmietanki podgrzać z wanilią. Żółtka utrzeć z cukrem. Powoli dodawać mleko. Gotować na wolnym ogniu do lekkiego zgęstnienia, aż zniknie piana. Nie zagotować. Masę schłodzić przez kilka godzin

w lodówce. Dodać ubitą pozostałą śmietankę. Wsypać ½ szklanki zmielonych orzechów i ¼ szklanki posiekanych orzechów. Zamrozić. Lody można mieszać co 30 minut.

TARTA JABŁKOWA Z KREMEM TWAROŻKOWYM

Jest to dość szybka w wykonaniu tarta z przepisu Laury Calder. Bardziej domowa, niż wykwintna ale przecudownie słodko pyszna. Dodałam nie obrane jabłka ze względu na walory estetyczne. Jednak przekonałam się, że skórki z jabłek lubią zaplątać się pomiędzy zębami. Nie przypadło mi to do gustu. Natomiast świetnie wpasował się tutaj krem twarożkowy. A na wierzchu chrupiące migdały.

TARTA JABŁKOWA Z KREMEM TWAROŻKOWYM

Ciasto:

125g masła

1/3 szklanki cukru

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

1 szklanka mąki pszennej

Masło utrzeć z cukrem. Dodać pozostałe składniki. Ciastem wylepić formę. Piec w temperaturze 200°C przez 15 minut.

            Ser:

200g twarogu

1 jajko

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

¼ szklanki cukru

Wszystkie składniki dokładnie wymieszać. Wylać na ciepłe ciasto.

            Jabłka:

4 jabłka

¼ szklanki cukru

½ łyżeczki cynamonu

½ szklanki słupków migdałów lub orzechów włoskich

Obrane jabłka pokroić w półplasterki. Wymieszać z pozostałymi składnikami. Plastry jabłek rozłożyć spiralnie na serze. Posypać orzechami. Piec przez 30-40 minut.

CHRUPIĄCE BABECZKI CZEKOLADOWE

Te wspaniałe babeczki znalazłam na stronie Baykers Royale. Znajdują się tam przepiękne zdjęcia wypieków i, jak się zaraz okaże, również pysznych wypieków. Od razu przyznaję się do tego, że zmieniłam ciasto w babeczkach. Zdecydowanie lepiej jadło się ciasto ucierane na bazie masła i bardziej odpowiadała mi jego konsystencja. Aby trochę przełamać słodki smak, nadziałam babeczki dżemem z czarnej porzeczki. Nie było to niezbędne, ale dodało odrobinę rześkości. Pozostałe elementy były bez zastrzeżeń. Całość wyglądała imponująco. Smakowała równie dobrze. Polecam.

CHRUPIĄCE BABECZKI CZEKOLADOWE

Ciasto:

300g masła

240g cukru

4 jajka

2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

260g mąki pszennej

40g kakao

3 łyżeczki proszku do pieczenia

4 łyżki mleka

4 łyżki kawy rozpuszczalnej rozrobione w 4 łyżkach wrzątku

1 szklanka cukierków Maltikeks

Masło utrzeć z cukrem. Dodawać jajka. Wlać wanilię. Wsypać suche składniki. Dodać mleko i kawę. Wsypać pokrojone Maltikeksy. Ciasto nałożyć do papilotek. Piec w temperaturze 170°C przez 25 minut. Porcja na 24 babeczki.

            Nadzienie:

1 ½ szklanki dżemu z czarnej porzeczki

Przy użyciu rękawa cukierniczego babeczki nadziać dżemem.

            Beza czekoladowa:

5 białek

1 ½ szklanki cukru

500g masła

¼ łyżeczki soli

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

2 łyżki kakao

300g gorzkiej czekolady

Białka ubijać na parze. Dodawać cukier. Gdy cukier się rozpuści, pianę ubijać mikserem przez 10-12 minut, aż ostygnie. Dodawać pokrojone masło. Dodać sól, wanilię i kakao. Wlać czekoladę. Dekorować babeczki. Schłodzić.

            Sos:

150g gorzkiej czekolady

2 łyżki śmietanki 30%

4 łyżki cukru pudru

4-5 łyżek ciepłej wody

Czekoladę ze śmietanką rozpuścić na parze. Dodać cukier. Wlewać po łyżce wody, aż sos będzie spójny. Sosem polać babeczki.

            Dodatkowo:

1 szklanka pokrojonych ciastek Maltikeks

½ szklanki całych Maltikeks

Warstwę sosu posypać pokrojonymi ciasteczkami. Zrobić mały kleks kremu i położyć na nim całą kulkę Maltikeks.

W wersji hurtowej...

NALEŚNIKOWY MAKARON Z JABŁKAMI

Szerokie wstążki z usmażonych naleśników, z dodatkiem jabłek i cynamonu poznałam oglądając program ‘Martha’. Udało mi się je wykonać dopiero za trzecim podejściem. To nie przez pechową patelnię, nie przez zbyt małą ilość mąki, nie przez przypalone ciasto. Wszystko to wina chochlików. Pierwsza próba odbyła się w niedzielę. Nasmażyłam górę naleśników. Odwiedzili nas wtedy znajomi. Zasiedzieliśmy się przy kolejnej partyjce gry z rodzaju ‘memo’. Pasowało czymś się posilić. Lodówka świeciła pustkami, więc zabraliśmy się do naleśników. Smakowały wszystkim, szczególnie z dodatkiem DżemuTruskawkowego z Szampanem. Naleśniki zniknęły. Kolejne podejście nastąpiło po dwóch dniach. Znów sterta usmażonych placków. Tym razem z nadwyżką na nadzianie ich twarożkiem. Gdy wróciliśmy z podwórka, zarówno nadwyżka, jak też pozostałe placuszki zniknęły w naszych brzuchach. Dopiero przy trzeciej próbie udało mi się wykończyć dzieło. Były naleśniki, były jabłuszka, byli też chętni do jedzenia. Naleśniki prezentowały się jak zwariowane kluski. Miały delikatny aromat cynamonu i stopionego masła. Do tego miękkie i lekko kwaskowate jabłka. To był udany podwieczorek.

NALEŚNIKOWY MAKARON Z JABŁKAMI

Ciasto:

2 jaja

200g mąki pszennej

250ml mleka

1 łyżka cukru

10g roztopionego masła

¼ łyżeczki soli

Jaja wymieszać z mąką. Dodać mleko, sól, cukier i masło. Usmażyć naleśniki.

            Jabłka:

4 łyżki brązowego cukru

2 jabłka

1 łyżka masła

Cukier rozpuścić na patelni. Dodać masło. Wsypać jabłka pokrojone w słupki. Smażyć przez 5 minut. Dodać naleśniki pokrojone w długie paski. Wymieszać. Podawać.

TORT WĘGIERSKI

W poszukiwaniu odpowiedniego tortu na 90-te urodziny Babci Tosi, zaglądnęłam na stronę Moje Wypieki. Tort Węgierski to klasyka gatunku. Wykwintna ale nie przytłaczająca. Jego smak był zachwycający. Tort nie był ciężki. Nie był przesłodzony. Nie był zbyt czekoladowy. Nie był zapychający. Po prostu boski. Alkoholowe wiśnie podkreślały jego klasyczny smak i wygląd. Tort pochwaliła nawet moja siostra, która nie jada niczego co zawiera kakao. Dodam jeszcze, że za drugim razem tak się chełpiłam tym, że pamiętam przepis na krem, aż zapomniałam dodać do niego cukru pudru. Tort był odrobinę bardziej wytrawny ale cóż, goście się nie zorientowali. Ja również przypomniałam sobie o tym po fakcie i to dopiero wtedy, gdy podczas poczęstunku tortem ktoś wspomniał o diecie. Mimo drobnych, niezamierzonych modyfikacji, tort okazał się przewspaniały. Zdjęcia niestety tylko robocze.

TORT WĘGIERSKI

Wiśnie w zalewie:

350g wiśni

3 łyżki cukru

100ml wódki

100ml likieru migdałowego

Wydrylowane wiśnie zasypać cukrem. Odstawić na godzinę. Wlać alkohole. Wstawić na noc do lodówki. Odsączyć. Zalewę przelać do szklanki. Uzupełnić wódką.

            Pralina migdałowa:

155g cukru

155g obranych migdałów

35ml wody

Cukier z wodą rozpuścić na jasny karmel. Wsypać migdały. Dokładnie wymieszać. Wyłożyć na blachę posmarowaną olejem. Wystudzić. Pokruszyć w malakserze.

            Krem czekoladowy do dekoracji:

150ml śmietanki 30%

100g gorzkiej czekolady

Śmietankę podgrzać. Rozpuścić w niej czekoladę. Dobrze schłodzić. Gdy krem będzie zbyt rzadki, ubić go mikserem.

            Biszkopt:

5 jaj

¾ szklanki cukru

2/3 szklanki mąki pszennej

1/3 szklanki kakao

Białka ubić. Wsypać cukier. Dodać żółtka. Dodać sypkie składniki. Przełożyć do tortownicy o średnicy 22-23 centymetrów. Piec w temperaturze 160°C przez 35-40 minut. Po wystudzeniu przekroić na 3 blaty.

            Krem czekoladowy:

500g serka mascarpone

500ml śmietanki 30%

5 łyżek cukru pudru

200g gorzkiej czekolady

Serek, śmietankę i cukier dobrze wymieszać. Dodać stopioną czekoladę. Do 2/3 kremu dodać wiśnie.

            Polewa:

70g gorzkiej czekolady

30g masła

Składniki roztopić na parze. Wymieszać. Ostudzić.

            Kolejność warstw:

Biszkopt – 1/3 zalewy – ½ kremu z wiśniami – biszkopt – 1/3 zalewy – ½ kremu z wiśniami – biszkopt – 1/3 zalewy – krem bez wiśni na wierzch i boki – polewa – czekoladowa dekoracja – pralina na boki.

Reszta na wynos..