Zaszalałam w tym roku truskawkowo. Trochę
za późno zaczęłam kupować truskawki, ponieważ była już końcówka sezonu. Mimo
to, wytrwale dzieliłam truskawki na małe porcje i tworzyłam z nich słodkie
dzieła. Były Lody truskawkowe, Sorbet truskawkowy, Galaretka truskawkowa,
Koktajle mleczno-truskawkowe, Bałagan w Eton z truskawkami, Pavlova wszklankach z truskawkami, Dżem truskawkowy, Dżem truskawkowy z szampanem, Truskawkowy fool. Teraz jest pyszna Granita truskawkowa na winie, a jeszcze
kilka owoców dołączy do Truskawkowej Frużeliny. A’propos granity. Aromat wina
wspaniale wkomponował się w truskawkowe aromaty. Nawet udało mi się regularne
mieszanie granity po wstawieniu do zamrażarki. Dzięki temu nie było żadnych
problemów z jej nakładaniem. Najlepsze było oblizywanie widelca po
przemieszaniu porcji. Za każdym razem zastanawiałam się, czy wino będzie w
granicie wyczuwalne. Brałam widelec do ust i... tak, było wyczuwalne –
cieszyłam się. Wiwat truskawki.
TRUSKAWKOWA GRANITA NA WINIE
Składniki:
500g truskawek
125ml czerwonego wina wytrawnego
90g cukru
1 łyżka soku z cytryny
Wszystkie składniki zmielić w blenderze. Wstawić do
zamrażarki. Mieszać widelcem co godzinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz