Babeczki te nazwane zostały przez autorkę
przepisu, Annę Olson, wilgotnymi. Wszystko się zgadzało. Babeczki były lekkie i
delikatne w smaku, mimo pozornej ciężkości kakao. Przepis, który znalazłam w Internecie,
różnił się nieznacznie od przedstawionego w programie telewizyjnym. W przepisie telewizyjnym podane było 250ml mleka i myślę, że w
takich proporcjach ciasto będzie tak rzadkie, jak w programie. Ja sugerowałam
się tu przepisem internetowym i ciasto było troszkę gęstsze. Piekło się dobrze.
Wyrosło ładnie. Gęsta polewa bardzo dobrze utrzymywała się na babeczkach. Do
dekoracji użyłam łakoci znalezionych w naszej słodkiej szafce. Dzięki temu każdy miał
coś dla siebie. Mąż wybierał te z wiórkami czekolady, Natka z drażami, ja zaś preferowałam kulki orzechowe. Lala, tradycyjnie już, pożerała wszystko co znalazło się w zasięgu wzroku.. Te szczegóły pełniły jedynie funkcję dekoracyjną. Za smak odpowiadało kakao. Mimo sporej jego ilości ciasto pozostawało lekkie, delikatne i wilgotne. Jadło się je ze smakiem.
BABECZKI KAKAOWE Z GANACHE
CZEKOLADOWYM
Składniki:
6 łyżek kakao
1 1/3 szklanki cukru
250ml mleka
100g masła
2 jaja
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 1/3 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
½ łyżeczki soli
Kakao zagotować z połową cukru i połową mleka. Dodać masło i
pozostały cukier. Miksować. Wbić jaja. Dodać wanilię. Wsypać suche składniki na
przemian z pozostałym mlekiem. Masę przelać do połowy aluminiowych foremek.
Piec przez 18 minut w 190°C .
Ganache:
100g śmietanki
100g gorzkiej czekolady
50g masła
1 op. srebrnych perełek cukrowych
Śmietankę podgrzać. Rozpuścić w niej czekoladę i masło. Ostudzić.
Polewać babeczki. Dekorować kulkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz