DROŻDŻÓWKI ORZECHOWE Z CIASTECZKAMI

Jest to przepis na wieniec drożdżowy znaleziony dawno temu w jakiejś gazetce kulinarnej. Ponieważ ciasto jest bardzo puchate, po upieczeniu śmiało można podzielić je na całkiem spore drożdżówki. Użyłam suchego nadzienia ponieważ to oryginalne, zaparzane w mleku, bardzo trudno rozprowadzało się na delikatnym cieście. Drożdżówki są mięciutkie, a ciasteczka wzbogaciły orzechowy smak.

DROŻDŻÓWKI ORZECHOWE Z CIASTECZKAMI

Ciasto:

250ml ciepłego mleka

30g świeżych drożdży

500g mąki pszennej

100g cukru

1 łyżeczka soli

2 jajka

100g stopionego masła

Drożdże rozrobić w połowie ciepłego mleka z dodatkiem 1 łyżki cukru. Odstawić na 10 minut. Pozostałe składniki umieścić w misce. Wlać rozczyn. Wyrobić gładkie ciasto. Przykryć. Odstawić w ciepłe miejsce na godzinę. Ciasto rozwałkować na prostokąt 40 x 60 centymetrów.

Nadzienie:

50g cukru

100g mielonych orzechów włoskich

50g pokruszonych biszkoptów lub herbatników

50g stopionego masła

Rozwałkowane ciasto smarować masłem. Posypać cukrem wymieszanym
z ciastkami i orzechami. Zwinąć roladę. Ułożyć na blasze w kształt okręgu. Ciasto naciąć nożem od zewnątrz co 2 centymetry. Odstawić na 30 minut.

            Dodatkowo:

1 jajko

1 łyżka wody

Jajko roztrzepać z wodą. Smarować ciasto. Piec w temperaturze180°C przez 20 minut. Ciasto przykryć folią aluminiową. Piec jeszcze przez
20 minut w temperaturze 160°C.

CZEKOKUBKI

Ten przepis z programu Nigelli posiadam od dawna, ale dopiero teraz przypomniałam sobie o tym smakołyku. Krótki czas pieczenia sprawia, że na wierzchu tworzy się chrupiąca, pękająca skorupa. Pod spodem zaś mamy płynne wnętrze. Czekokubki to połączenie Czekoladowej Lawy i Ciastka z Mikrofalówki. Moja mama zapytała: To miało być ciasto, czy budyń? Bo zaczęłam od ciasta a teraz kończę na budyniu.. Tak właśnie ma być. Ciasto nie ma tak zwartej struktury jak w Lawie, przypieka się od góry i nie da rady wyciągnąć go z kubka. Ale płynny środek jest jak najbardziej czekoladowy. Zaletą jest to, że nie trzeba tak skrupulatnie pilnować ich przy pieczeniu. Można dostosować stopień ciasta do płynnej czekolady przedłużając czas pieczenia. Przy dziesięciu minutach zetnie się tylko wierzch. Po piętnastu na wierzchu utworzy się centymetrowa warstwa ciasta. I tak dalej. Ciastko z Mikrofalówki przy Czekokubkach jest jak ubogi krewny. Dlatego zdecydowanie polecam Czekokubki na szybki deser, choć muszę dodać, że piekarnik jest do nich niezbędny. W mikrofalówce ciasto robi się zbyt twarde.

CZEKOKUBKI

Składniki:

125g gorzkiej czekolady

125g masła

¼ szklanki cukru

2 jajka

3 łyżki mąki pszennej

Czekoladę i masło rozpuścić na parze. Jajka roztrzepać z cukrem. Wsypać mąkę. Wlać czekoladę. Wymieszać. Masę przelać do czterech filiżanek. Piec w temperaturze 200°C przez 10 – 15 minut.

CIASTO BIEDRONKA

Ciasto Biedronka to klasyczne ciasto na dużą blachę z niecodziennym wykończeniem. Ciasto, przełożone kremem budyniowym, smakowało bardzo domowo, jak za dawnych czasów. Dżem i galaretka stanowiły kolorowy, pachnący akcent. Przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki. Jak łatwo się domyślić, dzieciaki były zachwycone czerwonymi kropkami i wiórkami kokosowymi. Śmiało można zagonić małych kucharzy do pomocy przy dekoracji.

CIASTO BIEDRONKA

Biszkopt:

6 jaj

1 szklanka cukru

80ml oleju

100g mąki ziemniaczanej

200g mąki pszennej

2 łyżeczki proszku do pieczenia

Białka ubić. Dodać cukier. Dodać żółtka. Wlać olej. Wsypać mąki z proszkiem. Delikatnie wymieszać. Ciasto przelać do prostokątnej formy 25 x 35 centymetrów. Piec w temperaturze 170°C przez 35-40 minut. Po wystudzeniu przekroić na dwa blaty. W jednym blacie dużym kieliszkiem wyciąć kółka.

            Krem:

6 żółtek

100g cukru

450ml mleka

40g mąki pszennej

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

250g masła

Żółtka wymieszać z cukrem, mąką, wanilią i 40ml mleka. Pozostałe mleko podgrzać. Wlać do niego masę z żółtkami. Ugotować budyń. Wystudzić przykryty folią. Masło utrzeć. Stopniowo dodawać budyń.

            Dodatkowo:

1 szklanka dżemu truskawkowego

½ szklanki wiórków kokosowych

2 galaretki truskawkowe

Galaretki rozpuścić w 750ml wrzątku. Odstawić do lekkiego stężenia. Blat ciasta smarować dżemem i ¾ kremu. Przykryć wyciętym biszkoptem. Wierzch ciasta posmarować kremem. Posypać wiórkami, omijając wycięte otwory. Do tych otworków wlać tężejącą galaretkę. Odstawić do zastygnięcia.

            Kolejność warstw:

Biszkopt – dżem – ¾ kremu – biszkopt z otworami – ¼ kremu – wiórki kokosowe – galaretka.

TAJEMNICZA CHOROBA

Sezon mniejszych i większych przeziębień w pełni, więc i u mnie będzie chorobowo. Do nas przeziębienie dociera w stałej kolejności: Nati, Lala, Jolcia, Mama, Babcia. Ojciec choruje w swoim własnym rytmie, a Dziadek nie choruje wcale, bo stosuje inhalacje nikotynowe. A my się męczymy. Gdy przyszła moja kolej chorowania, zaczęło się od bólu gardła plus chrypka. Nosiłam szalik, miałam zmieniony głos, a mój mąż dopiero następnego dnia wieczorem zapytał: ‘Czy jesteś chora?’. Nie, szalik to dekoracja, a głos z chrypką dla kamuflażu. Pewnie, że jestem chora i to już drugi dzień. Rozbroił mnie tym pytaniem. Temat chorób został wyczerpany. Do czasu. Do czasu, gdy nastąpił kolejny etap choroby – kaszel. Dwa dni później nękał mnie wspomniany kaszel. Gdy miałam kolejny już napad kaszlu, do pokoju wpada małż i pyta: ‘Jesteś chora?’. Ręce opadają. Uznałam to pytanie za dobry żart, niewymagający komentarza. A może teraz skomentuję: heheheh =).

GORĄCA CZEKOLADA INSTANT

To jest coś, co skutecznie zastąpi proszki niby-kakao, które tak uwielbiają nasze dzieci. Niestety te napoje kakaowe składają się głównie z cukru, a na opakowaniu podają, że na jedną porcję kakao należy użyć aż czterech łyżeczek proszku. Bomba cukrowa. Moja wersja gorącej czekolady to dużo kakao, czekolada, odrobina cukru pudru i odrobina polepszaczy smaku i konsystencji. Sól i cynamon wzbogacają smak czekolady, a skrobia lekko ją zagęszcza. Czekolada instant dobrze rozpuszcza się w gorącym mleku, ale najlepiej robić to na małym ogniu. W zależności od upodobań, można ją podać tradycyjnie do picia, lub po zmianie proporcji, użyć jako sosu do naleśników, deserów itd. Mimo dodatku cukru, czekolada ma wyraźny wytrawny smak. Przypomina on kakao robione tradycyjnie przez moją mamę ‘naście’ lat temu dla małej córci na dobranoc. Jeśli ma to być produkt przeznaczony tylko dla dzieci, radzę dodać jedną czy dwie łyżki cukru więcej. Wtedy dzieciaki nie odczują zbytniej różnicy smaków i nie zniechęcą się do tej wersji. A z czasem można stopniowo ilość cukru zmniejszać. Polecam taki domowy miks czekoladowy z przepisu Jamiego Olivera.

GORĄCA CZEKOLADA INSTANT

Składniki:

4 łyżki kakao

3 łyżki cukru pudru

2 łyżki mąki ziemniaczanej

¼ łyżeczki soli

½ łyżeczki cynamonu

100g startej gorzkiej czekolady

Wszystkie składniki wymieszać. Mleko podgrzać. Wsypać proszek czekoladowy. Mieszać do rozpuszczenia. Na jedną szklankę mleka wystarczy 1 łyżka czekolady. Jeżeli czekolada ma być gęstsza, należy zwiększyć proporcje proszku czekoladowego.

KOSTKA ROCHER

Przepyszne ciasto. Czekolada, orzechy i bita śmietana. Całość lekka i mimo dużej blachy, znika w ekspresowym tempie. Ja takie ciasta uwielbiam. Dlatego dziękuję samej sobie za to, że skusiłam się na przygotowanie tego ciasta, wypatrzonego na stronie Moje Wypieki. Tu przypomniały mi się słowa Pani Agaty z programu Szczypta Smaku, przy przygotowywaniu Naleśników z Jabłkami: ‘Zazdroszczę moim dzieciom, że są moimi dziećmi..’ Już spłynęły pierwsze zamówienia na powtórkę wypieku. Od osoby, która ciastom czekoladowym poświęca jedynie przelotne spojrzenie. Dodam jeszcze kilka uwag technicznych. Nie należy przerażać się ilością ponczu. Biszkopt jest dość suchy, więc taka ilość nasączenia zapewni mu odpowiednią wilgotność. Aby obniżyć koszty dekoracji, można pokroić pralinki Ferrero na mniejsze kawałki. Ja na dużą blachę zużyłam 8 sztuk. Smacznego.

KOSTKA ROCHER

Biszkopt:

8 jaj

180g cukru

120g mąki pszennej

40g kakao

200g zmielonych orzechów laskowych

½ łyżeczki proszku do pieczenia

¼ łyżeczki soli

Białka ubić. Dodać cukier. Dodać żółtka. Wsypać suche składniki. Delikatnie wymieszać. Ciasto przelać do prostokątnej blaszki 25 x 35 centymetrów. Piec w temperaturze 170°C przez 40 minut. Ostudzone ciasto przekroić na dwa blaty.

            Krem rocher:

400g serka mascarpone

400g kremu czekoladowo-orzechowego do kanapek

100g rozpuszczonej mlecznej czekolady

½ szklanki posiekanych orzechów laskowych

Wszystkie składniki zmiksować. Schłodzić.

            Krem śmietankowy:

500ml śmietanki 30%

100g serka mascarpone

2 łyżki cukru pudru

Wszystkie składniki ubić na sztywno.

            Poncz:

½ szklanki likieru orzechowego

¼ szklanka wody

Wymieszać.

            Polewa:

100g mlecznej czekolady

100ml śmietanki 30%

1 ½ łyżeczki miodu

Składniki rozpuścić w kąpieli wodnej.

            Dekoracja:

20 pralinek Ferrero Rocher

            Kolejność warstw:

½ biszkoptu – ½ ponczu – ½ kremu rocher – krem śmietankowy – ½ biszkoptu – ½ ponczu – ½ kremu rocher – polewa – pralinki.

TOSTY FRANCUSKIE Z JABŁKAMI W MIODZIE

Wspaniałą propozycją na prosty, ale luksusowy podwieczorek są Tosty Francuskie z Jabłkami w Miodzie. Aby jeszcze bardziej wzbogacić ich smak, do jabłek można dodać orzechy, rozmaryn, ocet balsamiczny lub też skórkę z cytryny. Te dodatki przełamią słodkość miodu. Masę jajeczną do moczenia chleba można przygotować ‘na oko’. Ja podałam proporcje z programu ‘Łatwe Przepisy Na Wielki Apetyt’, ale ogólna zasada to jajko rozcieńczyć odrobiną mleka. Powiedzmy, że na jedno jajko przypada 40ml mleka. Takie tosty, jeżeli pominiecie aromatyczne dodatki, dobre będą także ze słonym nadzieniem lub w wersji studenckiej – z keczupem. Ja natomiast polecam wersję bogatą, z przepysznymi jabłkami.

 TOSTY FRANCUSKIE Z JABŁKAMI W MIODZIE

Tosty:

6 jaj

1 szklanka mleka

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

1 łyżeczka cynamonu

12 kromek chleba tostowego

1 łyżka masła

Jaja roztrzepać z mlekiem i przyprawami. Moczyć w tym kromki chleba. Smażyć na maśle na złoty kolor.

            Jabłka:

4 jabłka

½ szklanki miodu

2 łyżki wody

½ łyżeczki cynamonu

Półplasterki jabłek poddusić na odrobinie wody. Zalać miodem. Smażyć do miękkości.

CHLEBEK BANANOWY

Doskonały przepis na wykorzystanie zalegających bananów. Prosty i szybki. Suche plus mokre i upiec. Można w keksówce, można w kwadratowej blaszce, można w formie do muffinów. Mój przepis pochodzi ze strony Bakers Royale. Jako pierwszy wpadł mi w ręce, gdy szukałam pomysłu na zużycie bananów. Bardzo smaczny wypiek. Oryginalnie zwany chlebkiem bananowym aczkolwiek wydaje mi się, że ta nazwa wynika raczej z rodzaju użytej foremki. To tak, jak w przypadku anglojęzycznego przepisu na słodkie ciasto drożdżowe, nazywane tam ciastem do kawy - coffee cake. To taka moja mała dygresja. Powracam zatem do naszego bohatera. Urzekły mnie te marmurkowe wzory na cieście. Jego smak również. Polecam.

KEKS BANANOWY

Składniki:

2 ½ szklanki mąki pszennej

1 ¼ łyżeczki proszku do pieczenia

¾ łyżeczki sody

¼ łyżeczki soli

1 szklanka cukru

4 jajka

½ szklanki stopionego masła

¼ szklanki oleju

1/3 szklanki maślanki

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

1 ½ szklanki rozgniecionych bananów (4 szt.)

Jaja ubić z cukrem. Dodać pozostałe mokre składniki. Połączyć z suchymi składnikami. Dodać banany. Wymieszać. Ciasto przelać do dwóch krótkich keksówek. Piec w temperaturze 200° C przez 40-50 minut. W połowie pieczenia ciasto naciąć wzdłuż nożem, aby środek się dopiekł. Wierzch posypać cukrem pudrem.