Buraczki przyrządzone w ten sposób
były dodatkiem do hamburgerów według Gordona Ramsaya. W mojej wersji były
podane do drugiego dania, czyli tradycyjnie do ziemniaków. Proporcje wymierzone
zostały na moje ‘oko’, ponieważ Mistrz w swoim programie wymieniał jedynie
nazwy dodanych składników, bez ich ilości.
Smak buraczków był zaskakujący.
Zaskakująco dobry. Troszeczkę nawiązywał swoją ostrością do tradycyjnych buraczków z chrzanem, dlatego
użyłam nazwy ‘ćwikła’. Dlaczego na włoską nutę.. ze względu na skład oczywiście.
ĆWIKŁA NA WŁOSKĄ NUTĘ
Składniki:
½ kg ugotowanych buraczków
ćwikłowych
1 łyżka octu balsamicznego
½ łyżeczki soli
¼ łyżeczki pieprzu
1 łyżeczka kaparów
1 łyżka natki pietruszki
Wszystkie składniki zmiksować na gładką
masę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz