Delikatne i lekkie babeczki z wyrazistym
kremem cytrynowym. Najlepsze są podawane na ciepło. Tak naprawdę jest to jedyna
opcja ich podawania. Koniecznie należy je upiec w dużych kokilkach, ponieważ te
robione w zwykłej formie na muffinki, czyli u mnie, prezentowały się jak ubogi
krewny ze wschodu. Ciasto bazowe to biszkopt genueński, który był lekki i
delikatny. Krem cytrynowy opadał w nim na dno, a po upieczeniu stanowił koronę
babeczek. Tego kremu można też użyć jako nadzienia tarty i zwieńczyć ją bitą
śmietaną lub bezą. Może być dodatkiem do sernika, jako tzw. wiry lub
wykończenie wierzchu. Przepis z programu Na Słodko.
CIEPŁE
BABECZKI CYTRYNOWE
Składniki:
3 jaja
½
szklanki cukru
½
szklanki mąki pszennej
¼ łyżeczki
proszku do pieczenia
¼ łyżeczki
soli
¼
szklanki stopionego masła
1 łyżka
skórki z cytryny
1 łyżka
soku z cytryny
1 łyżeczka
ekstraktu waniliowego
Cieple
jaja ubijać z cukrem przez 10 minut. Wsypać suche składniki. Krótko ubijać. Pozostałe
składniki wymieszać osobno. Dodać do nich odrobinę ciasta. Wymieszać. Dodać do
biszkoptu. Krótko ubijać. Ciasto przełożyć do dużych kokilek lub dużej formy na
6 muffinów. Do środka włożyć po 1 łyżce kremu cytrynowego. Wygładzić wierzch.
Piec w temperaturze 180°C
przez 20 minut. Podawać ciepłe, oprószone cukrem pudrem.
Krem cytrynowy:
1/3
szklanki soku z cytryny
3 jaja
1 żółtko
½
szklanki cukru
200g masła
1 łyżka
skórki z cytryny
Jaja,
cukier i sok z cytryny ubijać na parze. Dodać pokrojone masło. Gotować na parze
przez 15 minut. Mieszać co jakiś czas. Krem przetrzeć przez sito. Dodać skórkę
z cytryny. Przykryć folią. Schłodzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz