Do zrobienia
pieczonych pierogów zachęcały Panie Agata i Olga z programu
'Rewolucja na talerzu'.
Dużo czasu zajęło mi zabranie się za
realizację tego przepisu.
Gdy już zrobiłam listę zakupów, okazało się, że
we wszystkich sklepach były boczniaki, ale akurat nie tego
dnia, kiedy przychodził po zakupy mój mąż. Pech. Po
kilku podejściach udało się.
Pierogi smakują naprawdę wyśmienicie.
Orzechy włoskie dodane do farszu, cudownie
skomponowały się z grzybami, a ocet balsamiczny nadał im konkretnego
aromatu. Do pierogów doskonale pasował również jogurtowo-tymiankowy
sos. Jak dla mnie, danie jest trafione w dziesiątkę.
Muszę jeszcze tylko popracować nad
techniką lepienia pierogów, żeby poprawić ich
prezencję. Lepiłam je metodą tradycyjną, czyli
ciasto wycinałam szklanką - farsz - na pół- zlepić.
Na jednym z blogów /tutaj/ znalazłam nieco
inną metodę. Myślę, że lepszą do tego rodzaju ciasta.
PIECZONE
PIEROGI Z BOCZNIAKAMI
Ciasto:
1
szklanka ciepłego mleka
100g drożdży
1
szklanka mąki razowej
1
szklanka mąki zwykłej
¼
łyżeczki soli
1 łyżka
oliwy
Drożdże
rozrobić w ciepłym mleku. Odstawić na 10 minut. Do mąki dodać wszystkie
składniki. Wyrobić ciasto. Odstawić na 30 minut. Ciasto rozwałkować. Wycinać i lepić
pierogi. Piec w temperaturze 180°C
przez 20 minut.
Farsz:
1
cebula
3 ząbki
czosnku
250g boczniaków
1 łyżeczka
masła
½
łyżeczki soli
¼
łyżeczki pieprzu
2 łyżeczki
octu balsamicznego
2 łyżki
natki pietruszki
50g
siekanych orzechów włoskich
Na
oliwie smażyć cebulę z czosnkiem. Dodać boczniaki, masło, sól, pieprz i ocet. Dusić przez 15 minut. Dodać natkę i orzechy.
Sos:
150g jogurtu naturalnego
¼ łyżeczki soli
¼ łyżeczki pieprzu
½ łyżeczki tymianku
½ łyżeczki tymianku
Wszystkie składniki wymieszać.