Każda
z trzech składowych tych babeczek zawiera w sobie pomarańcze. W cieście jest to
otarta skórka, w środku przepyszna, słodko gorzka pomarańczowa marmolada, a w
krem ozdabia pomarańczowy ‘witraż’. Inspiracją do stworzenia tego wypieku była
wizyta w Melbourne. Niestety nie moja, a Rachel Khoo w jej kolejnym Kitchen Noteoboku.
Polecam.
BABECZKI
MULTIPOMARAŃCZOWE
Ciasto:
200g masła
200g cukru
4 jajka
200g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki startej skórki z pomarańczy
Masło utrzeć z cukrem. Dodawać
jajka. Wsypać suche składniki. Dodać skórkę pomarańczową. Wymieszać. Ciasto
nałożyć do foremek. Piec w temperaturze 180°C przez 2025 minut.
Pomarańcze:
2 pomarańcze
300g cukru
Pomarańcze pokroić w cienkie
plastry. Zalać wodą. Zagotować. Cukier wsypać do garnka. Dolać ¾ szklanki wody.
Gdy zawrze, gotować przez 5 minut. Dodać plastry pomarańczy. Gotować przez 5
minut. Wyjąć z syropu 6 plastrów pomarańczy. Ułożyć je na blaszce do pieczenia.
Suszyć w temperaturze 120°C przez godzinę, aż plastry przestaną się lepić.
Odstawić do całkowitego wystygnięcia. Pozostałe pomarańcze gotować w syropie
przez 45 minut. Zmiksować na marmoladę. Marmoladą nadziać upieczone babeczki.
Krem:
150ml śmietanki 30%
150g jogurtu naturalnego
2 łyżki cukru pudru
Śmietankę ubić z cukrem. Wymieszać
z jogurtem. Dekorować babeczki. Na wierzchu ułożyć połówki plastrów pomarańczy. Aby przedłużyć trwałość kremu, należy zahartować śmietanę.