Ciasteczka, ciasteczka. Nasze kochane
orzeszki. Moje dziewczyny piekły je ze mną po raz pierwszy i nijak nie mogły wyobrazić
sobie, jak z tych małych ciasteczek powstaną orzechy. Następnego dnia należycie
doceniły efekt. Był on powalająco słodki. Za sprawką masy na bazie mleka
skondensowanego. Intensywność nadzienia można złagodzić dodaniem do środka
wisienki. Jednak nawet ja od czasu do czasu mam ochotę na cukrową bombę. Z
pełną świadomością spisałam ten przepis od Moni. Zaserwowała nam orzeszki
podczas jednego z wieczorków szachowo - karcianych. Nadzienie na bazie mleka
skondensowanego polecam w szczególności miłośnikom, a nawet fanatykom mocno słodkich
przysmaków. Dla pozostałych, przedstawiam klasyczną, subtelniejszą opcję – krem
orzechowy na bazie masła.
ORZESZKI
Ciasto:
4
szklanki mąki pszennej
250g
masła
1
jajko
½
szklanki cukru pudru
1
szklanka śmietany
½
łyżeczki sody
szczypta
soli
Zagnieść
ciasto. Formować orzeszki. Piec w temperaturze 200°C przez 10 minut.
Masa z mlekiem skondensowanym:
300g
mielonych orzechów włoskich
1
puszka mleka skondensowanego niesłodzonego
¾
szklanki cukru
Mleko
zagotować z cukrem. Dodać orzechy. Wymieszać. Masą przekładać orzeszki. Do
środka można włożyć wisienkę.
Krem maślany z orzechami:
150g mielonych orzechów włoskich
1 szklanka cukru pudru
1/2 szklanki mleka
250g masła
Mleko zagotować. Dodać orzechy. Wystudzić. Masło utrzeć z cukrem pudrem. Dodać orzechy. Wymieszać. Masą przekładać orzeszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz