Już dawno pisałam o zwariowanych
historyjkach moich dwóch kochanych Babeczek. Dziś jest odpowiednia pora na
wspominki. Lala, teraz już dwulatka, od jakiegoś czasu uczestniczy w porannej
modlitwie mojej i Natki. Babcia D. nauczyła je mówić: ‘Do Ciebie, Boże, rączki
podnoszę. O zdrowie dla wszystkich proszę.’ Następnie wymieniane były konkretne osoby.
Natka zwykle wspominała ciocie, babcie, czasem koleżanki. Lala natomiast
wymieniła jedynie dwa imiona. Ważna była też kolejność wymieniania. Lala prosiła o zdrowie dla MICI (kota) i dla cioci Marioli (właścicielki kota). Szczęśliwy ten kot
=).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz